![Aleksandar Vuković: Najważniejsze są trzy punkty [WIDEO]](https://cdn.legia.com/variants/6uAeM9BkcA9ggbYsjzLKexyq/545c15e9cca6f06af6246aeb5cf03b7aca3451e6443595cf6ef7e6b628d6481e.jpeg)
Aleksandar Vuković: Najważniejsze są trzy punkty [WIDEO]
Szkoleniowiec Legii Warszawa odpowiedział na pytania dziennikarzy po zakończeniu spotkania 20. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy z Zagłębiem Lubin.
Autor: Mateusz Okraszewski
Fot. Marcin Szymczyk/Legia.net
- Udostępnij
Autor: Mateusz Okraszewski
Fot. Marcin Szymczyk/Legia.net
Szkoleniowiec Legii Warszawa odpowiedział na pytania dziennikarzy po zakończeniu spotkania 20. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy z Zagłębiem Lubin.
- Ważne zwycięstwo, które jest powodem naszego największego zadowolenia. Można mieć zastrzeżenia do naszej gry. Będziemy robić analizę, bo na pewno stać nas na dużo więcej. Jesteśmy w takim miejscu, w którym trzy punkty były jednak kluczowe. Przed chwilą wygrywając mistrzostwo Polski, przegraliśmy tutaj 1:2. To nie jest łatwy teren, a Zagłębie ma dużo jakości. Ten styl gry zostawia trochę do życzenia, ale biorąc to wszystko pod uwagę, nie biorę tego tak zbardzo do siebie.
- Najważniejsze są punkty. Mieliśmy świadomość, że przed meczem spadliśmy na ostatnie miejsce. Takie informacje nie wpływają pozytywnie na psychologię drużyny. Tym bardziej, że ten zespół jest przyzwyczajony do walki o inne cele.
- Rafa Lopes na wczorajszym treningu doznał kontuzji niezbyt groźną w dłuższym okresie, ale taką, która wykluczyła go w dzisiejszym meczu. Rafa bardzo chciał dzisiaj zagrać, ale nie było takiej możliwości. Zawodnik doznał delikatnego złamania palca.
- Dopiero strzelony gol Zagłębia spowodował sytuację, której chcieliśmy uniknąć. Zostawiliśmy zbyt dużo pola do gry naszym rywalom. Nie powinno dojść do sytuacji, w którym faulujemy przeciwnika w takim miejscu. To był błąd w naszym ustawieniu. W głowach zawodników pojawiła się myśl „musimy to jakkolwiek dowieść”. Chciałem pomóc zespołowi zmianami z ławki, ale też rozumiałem co siedzi w głowach moich piłkarzy. Najważniejsze były trzy punkty i gratuluję drużynie.
- Transfer Luquinhasa jest dosyć blisko. Jeżeli w przyszłym tygodniu nie zostaną dopięte szczegóły, to wszystko jeszcze będzie możliwe. Na ten moment wygląda to jednak tak, że Luquinhas nas opuści.
Piotr Stokowiec (trener Zagłębia Lubin):
- Pierwszą połowę rozpoczęliśmy zbyt spokojnie. W cztery minuty straciliśmy dwie bramki. Ta młoda drużyna nie przestraszyła się jednak Legii. Wyszliśmy odrabiać straty. Pięknego gola strzelił Patryk Szysz. Zespół pokazał mentalnie, że potrafi wrócić do meczu. Można powiedzieć, że w drugiej części gry to my zdominowaliśmy. Zabrakło nam jednak konkretów. Legia skorzystała ze swoich sytuacji.
- Czeka nas dużo pracy, ale widzę dużo pozytywów. Jestem bardzo zły. Uważam, że zasłużyliśmy na dużo więcej. Musimy przeanalizować naszą grę. Wierzę w to, że tak grające Zagłębie będzie w stanie punktować regularnie. Dzisiaj los potraktował nas inaczej. Ze sportową złością szykujemy się na kolejny mecz.
Autor
Mateusz Okraszewski